Pierwszy na warsztat biorę eye liner z firmy wibo.
To jest jeden z moich ulubieńców ;D
Niestety napis mi się już zdarł z buteleczki, dlatego wstawię zdjęcie z internetu.
Może na początek skupie na minusach tego kosmetyki bo jest ich aż dwa! ;p
-nie jest wodoodporny (w chwilach wzruszenia nadzwyczajnie w świecie się rozmazuje ;)),
-opakowanie jest trochę nietrwałe, chodzi mi tu o napisy. Dosłownie po tygodniu użytkowania znikają, jednak nie jest to jakąś wielką wadą.
Plusy (tu się zacznie długa lista)
-cena tego eye linera to ok. 6 zł,
-jest łatwo dostępny, zawsze go w rossmannie widzę na półkach,
-bardzo ładny kolor, nie prześwituje i nie robi się szary,
-wygodny pędzelek, można nim zrobić cieniutkie kreski bez żadnego problemu,
-jest bardzo wydajny, takie opakowanie 4g kończy mi się dopiero po 2/3 miesiącach
-nie kruszy się ( często wytrzymuje na powiece całą imprezę. Ba! Nawet po tych kilkunastu godzinach pozostaje w stanie NIENARUSZONYM),
-bardzo szybko wysycha na powiece,
-nie uczula,
-nie odbija się na górnej powiece,
-łatwo się zmywa, każdy płyn do demakijażu sobie z nim radzi
Tu zdjęcie jak wygląda pędzelek
Ogólnie ten eye liner polecam każdemu, większość moich koleżanek go używa i są bardzo zadowolone. ;) Jest bardzo dobry na "początki", to właśnie nim uczyłam się malowania kresek.
Xoxo, Gosia.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz